Wielokrotnie mówiłam już moim znajomym, że gdyby sprawili mi jakąś półkę na książki, to wcale bym się nie obraziła. Ale najwyraźniej moje sugestie były zbyt subtelne, bo na ostatnie urodziny zamiast półki albo niskiego stoliczka (och, tak! niski stoliczek!) dostałam więcej książek. Pogodziłam się więc z faktem, że będę ustawiać kupki na podłodze. Ba, okazuje się to nawet wygodne.
Brak własnej półki nie zniechęca mnie jednak do zaglądania do cudzych mieszkań, żeby zobaczyć, jak przechowuje się w nich książki, no i oczywiście jakie książki się tam przechowuje. Moim absolutnbym faworytem w kategorii jak pozostaje typograf Erik Spiekermann, który pozwolił sfotografować swoje mieszkanie magazynowi Dwell (via Casual Optimist):
W kategorii jakie zycięzcą jest Glenn O'Brien (via The Selby):
No i wreszcie na bieżąco wrażeń dostarcza mi Bookshelf Porn. Gorąco polecam:
Delibrium ❦
blog Kariny Graj poświęcony książkom, drukarstwu oraz rzeczom pięknym. Z wyraźnym upodobaniem do typografii klasycznej oraz rzemiosła.
Karino, http://www.toxel.com/inspiration/2009/12/23/creative-and-unusual-bookshelves/
OdpowiedzUsuńjesteśmy zboczuchy, naprawdę.
No tak. Teraz, Tuliku, to zwykły niski stoliczek mnie nie zadowoli...
OdpowiedzUsuń