Hehe, muszę to pokazać Tweetowi (znajomemu, który przygotowywał ["robił magię" ;)] skład podręcznika gry RPG, nad którą swego czasu siedzieliśmy) - na bank się uśmiechnie ;).
Peace, Skryba.
PS. Choć, w przypadku Tweeta, jego cierpliwość w poprawianiu wskazanych przeze mnie błędów, pewnie nakazywałaby "przemnożenie" wyników z osi liczb poprawek... co najmniej kilkukrotne ;P.
Hehe, muszę to pokazać Tweetowi (znajomemu, który przygotowywał ["robił magię" ;)] skład podręcznika gry RPG, nad którą swego czasu siedzieliśmy) - na bank się uśmiechnie ;).
OdpowiedzUsuńPeace,
Skryba.
PS. Choć, w przypadku Tweeta, jego cierpliwość w poprawianiu wskazanych przeze mnie błędów, pewnie nakazywałaby "przemnożenie" wyników z osi liczb poprawek... co najmniej kilkukrotne ;P.
Seria autoportretów jest naprawdę ekstra.
OdpowiedzUsuń