Delibrium  ❦ 
blog Kariny Graj poświęcony książkom, drukarstwu oraz rzeczom pięknym. Z wyraźnym upodobaniem do typografii klasycznej oraz rzemiosła.

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Ligatura „Th”

Zwy­kle dzie­lę li­ga­tu­ry we­dług kry­te­riów funk­cjo­nal­nych, to jest na ob­li­ga­to­ryj­ne i es­te­tycz­ne. Te dru­gie zwy­kłam trak­to­wać jak al­ter­na­cje kon­tek­sto­we. Mo­gą faj­nie wy­glą­dać w wy­bu­ja­łym ty­tu­le czy na okład­ce ma­ga­zy­nu ko­bie­ce­go. Te pierw­sze do dla mnie li­ga­tu­ry ję­zy­ko­we (nor­we­skie æ to jed­nak co in­ne­go niż ae), a tak­że li­ga­tu­ry, któ­re w nie­któ­rych kro­jach wy­mu­sza­ne są przez prze­wiesz­ki (tu kla­sycz­ny przy­kład fi, w któ­rym gór­na część f skle­ja się z krop­ką nad i) – ta gru­pa po­win­na być do­myśl­nie włą­czo­na.

Zwra­ca­no nam na AK­T-cie uwa­gę na frag­ment Ele­men­ta­rza sty­lu, w któ­rym Brin­ghurst za­uwa­ża, że w pi­smach z se­rii Ado­be Ori­gi­nal au­to­ma­tycz­nie dzia­ła też li­ga­tu­ra Th. Wy­bór Ro­ber­ta Slim­ba­cha (bo to on od­po­wia­da w du­żej mie­rze za ta­ką de­cy­zję) dys­ku­to­wa­li cie­ka­wie użyt­kow­ni­cy Ty­po­phi­le tutu, zwracając między innymi uwagę na kwestię wersalików i ka­pitalików. Wszyst­ko to wzbu­dzi­ło u mnie nie­chęć do rze­czo­nej li­ga­tu­ry, za­pew­ne na za­sa­dzie: sko­ro coś jest kon­tro­wer­syj­ne, to le­piej tego uni­kać. Ostat­nio jed­nak od­ko­pa­łam zdję­cie, któ­re zro­bi­łam w kruż­gan­kach De­an's Yard w West­min­ster Ab­bey.

Mo­że li­ga­tu­ra Th nie na­da­je się do tek­stu cią­głe­go, ale po­tra­fi być wspa­nia­ła i ma­je­sta­tycz­na, je­śli sto­su­je się ją do epi­gra­fów, a za­pew­ne też w ozdob­nych pi­san­kach (przy­kład tu­taj) lub w ka­li­gra­fii.

1 komentarz :

  1. Sam Bringhurst w składzie swojej książki tej ligatury hybrydowej nigdy nie stosował, pomomo iż Minion Pro ma ją zdefiniowaną jako ligaturę typograficzną, i jest ona włączana automatycznie wraz z ligaturą fi i fl. W wydaniu polskim również zrezygnowaliśmy z tej ligatury.

    W nowym, czwartym wydaniu The Elements… nadal Th jest oddzielone od siebie. Jak widać autor nie zmienił zdania przez dwadzieścia lat.

    OdpowiedzUsuń